menu
Tak się kończy jazda „na zderzaku”. Nagranie ze zderzenia trzech aut na A4
Tak się kończy jazda „na zderzaku”. Nagranie ze zderzenia trzech aut na A4
Na autostradzie A4 doszło do groźnie wyglądającego najechania kilku pojazdów. Nagranie z 7 listopada pokazuje, jak brak bezpiecznego odstępu między samochodami doprowadził do kolizji. Na szczęście obyło się bez ofiar, ale sytuacja wyglądała bardzo niebezpiecznie.

Nagranie pod tekstem

Do zdarzenia doszło 7 listopada 2025 roku na autostradzie A4, na wysokości S1. Na opublikowanym w serwisie YouTube nagraniu widać moment, w którym autor filmu musi hamować przed stojącymi pojazdami. Zatrzymuje się w porę, a kierowca jadący za nim również reaguje prawidłowo, utrzymując bezpieczną odległość.

Niestety, kolejne samochody jadące za nimi już takiego marginesu bezpieczeństwa nie miały. Na nagraniu widać, jak pierwsze auto z tyłu w ostatniej chwili unika zderzenia. Kolejne dwa pojazdy nie miały już tyle szczęścia - dochodzi do najechania, a auta lądują częściowo na poboczu.

Wszystko wskazuje na to, że przyczyną zdarzenia był brak zachowania bezpiecznego odstępu, co na autostradzie może skończyć się poważnie nawet przy niewielkiej prędkości. Kierowcy często nie doceniają, jak duża odległość potrzebna jest, by bezpiecznie zatrzymać pojazd w razie nagłego hamowania poprzedzającego auta.

Na szczęście w tym przypadku skończyło się na uszkodzonych pojazdach i strachu uczestników. Warto jednak potraktować to nagranie jako przestrogę - na autostradzie kilka metrów mniej może zadecydować o tym, czy dojdzie do karambolu, czy uda się uniknąć tragedii.

Data zdarzenia: 7 listopada 2025
Lokalizacja: Autostrada A4, na wysokości S1

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku