wyświetlenia
Policjant, widząc brak reakcji, zniecierpliwił się i podszedł bezpośrednio do samochodu. Dopiero wtedy kierowca - najwyraźniej dopiero po bezpośrednim kontakcie - ruszył i podjechał na środek skrzyżowania. Jego opieszałość i brak reakcji na gesty funkcjonariusza stały się przedmiotem krytyki w mediach społecznościowych.
Internauci jednogłośnie komentują, że niektórzy kierowcy powinni bardziej odpowiedzialnie podchodzić do prowadzenia auta, a takie sytuacje pokazują, jak groźne mogą być chwile nieuwagi czy brak podstawowych umiejętności w ruchu drogowym. Jeden z komentujących podsumował całą sytuację stwierdzeniem: „Brak ogarnięcia na drodze to realne zagrożenie”.
Nagranie wywołało również szerszą dyskusję o tym, jak ważne jest zachowanie skupienia i reakcji na polecenia służb, szczególnie tam, gdzie bezpieczeństwo ruchu jest kluczowe.
Rozmowy na Facebooku