
wyświetlenia
Zamiast usunąć pojazd, jeden z pracowników ochrony postanowił... przepchnąć pieszego samochodem, aby przejechać dalej.
Na nagraniu słychać, jak kierowca tłumaczy swoje zachowanie „interwencją”. Jednak, jak podkreślają internauci, ochroniarze biurowi nie mają żadnych szczególnych uprawnień i powinni przestrzegać prawa jak każdy inny obywatel.
Sprawą zainteresowała się policja. Funkcjonariusze nie dopatrzyli się jednak wystarczających dowodów, by ukarać ochroniarza za potrącenie pieszego. Całość zakończyła się mandatem w wysokości 1500 zł za jazdę po chodniku.
Nagranie wywołało falę komentarzy w sieci. Wiele osób zwraca uwagę na nadużycia ze strony prywatnych firm ochroniarskich, które zdaniem internautów zbyt często próbują działać „ponad prawem”.
Rozmowy na Facebooku