menu
Obkleił auto folią aluminiową, żeby chronić je przed „medium samochodowym”. Policja miała inne zdanie
Obkleił auto folią aluminiową, żeby chronić je przed „medium samochodowym”. Policja miała inne zdanie
Policjanci z Lwóweckiej drogówki zatrzymali w miejscowości Ubocze 63-letniego kierowcę forda, który wzbudził ich uwagę nietypowym wyglądem swojego samochodu. Części karoserii pojazdu - w tym maska, dach i elementy przy szybie - były obklejone folią aluminiową. Jak się okazało, nie był to remont, tuning ani tym bardziej żart.

Mężczyzna wyjaśnił funkcjonariuszom, że folia ma chronić jego auto przed „tajemniczym medium samochodowym”, które - jak twierdził - rzekomo wpływa na pojazd i jego działanie. Policjanci wysłuchali tłumaczeń, jednak szybko stwierdzili, że takie zabezpieczenie nie tylko nie ma żadnego sensu, ale dodatkowo stwarza zagrożenie podczas jazdy.

Folia aluminiowa odbija światło i może wprowadzać innych kierowców w błąd, a także ograniczać widoczność, jeśli zostanie źle zamocowana. Do tego dochodzi fakt, że pojazd z prowizorycznymi „przeróbkami” nie spełnia warunków technicznych dopuszczenia do ruchu.

Kontrola zakończyła się mandatem oraz zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Kierowca został zobowiązany do usunięcia folii i doprowadzenia samochodu do stanu zgodnego z przepisami.

Policja apeluje, że nawet najbardziej kreatywne pomysły nie mogą stać ponad bezpieczeństwem innych uczestników ruchu drogowego. A folia aluminiowa, choć bywa używana do wielu rzeczy, zdecydowanie nie jest oficjalnym sposobem zabezpieczania samochodu przed „mediami”, energiami ani innymi siłami wyższymi.

 

To jedno z tych zdarzeń, które przypomina, że na polskich drogach policjanci widzieli już naprawdę wiele - ale kreatywność kierowców nadal potrafi zaskakiwać.

Źródło Komenda Powiatowa Policji w Lwówku Śląskim

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku