menu
Naukowcy potrafią tworzyć „sztuczne” błyskawice. Tak wygląda kontrolowane wywoływanie piorunów
Naukowcy potrafią tworzyć „sztuczne” błyskawice. Tak wygląda kontrolowane wywoływanie piorunów
Choć brzmi to jak fragment filmu science-fiction, naukowcy na Florydzie naprawdę potrafią wywołać piorun na polecenie. Wykorzystują do tego metodę zwaną rocket-triggered lightning, czyli piorun wyzwalany rakietowo. To jedna z najrzadszych i najbardziej spektakularnych technik badania burz na świecie.

Pod artykułem galeria zdjęć

Jak powstaje sztuczna błyskawica?

Eksperymenty prowadzone są w International Center for Lightning Research and Testing w Camp Blanding na Florydzie – miejscu idealnym, bo jest to jeden z regionów o największej liczbie uderzeń piorunów na kilometr kwadratowy.

Proces wygląda zaskakująco prosto:

  1. W czasie burzy naukowcy wystrzeliwują w chmurę niewielką rakietę.

  2. Rakieta ciągnie za sobą bardzo cienki, miedziany drut.

  3. Drut tworzy przewodzącą ścieżkę pomiędzy chmurą a ziemią.

  4. Kiedy warunki są odpowiednie, piorun „wybiera” tę drogę i schodzi dokładnie tam, gdzie chcą badacze.

  5. Błyskawica przepala drut, pozostawiając za sobą kanał plazmy zachowujący się jak naturalny piorun.

Dzięki temu naukowcy otrzymują w pełni kontrolowane uderzenie pioruna – dokładnie w miejsce, w które celowali.

Po co tworzyć pioruny?

Takie eksperymenty pozwalają obserwować błyskawicę od pierwszej mikrosekundy jej powstania. Badacze mogą mierzyć jej temperaturę, natężenie prądu, pola magnetyczne i wszystkie procesy, które normalnie trwają zbyt krótko, by uchwycić je w naturze.

Dzięki temu:

  • lepiej rozumiemy, jak powstają wyładowania atmosferyczne,

  • można projektować bezpieczniejsze instalacje odgromowe,

  • powstają nowe zabezpieczenia dla samolotów, budynków i infrastruktury elektrycznej.

To jeden z najbardziej spektakularnych sposobów badania pogody – i jednocześnie jeden z najskuteczniejszych.

Sztuczna błyskawica, ale prawdziwa nauka

Choć mówimy o „sztucznej” błyskawicy, samo zjawisko jest w 100% naturalne. Naukowcy jedynie wywołują je w kontrolowanym miejscu i czasie, aby móc je dokładnie zbadać.

 

Efekty takich doświadczeń – jak na udostępnionych zdjęciach – wyglądają niezwykle widowiskowo. To połączenie zaawansowanej nauki i czystej siły natury.

Reklama
Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku