menu
Kiedy ziomek w pracy odwala numer jak z komedii
Kiedy ziomek w pracy odwala numer jak z komedii
Mówi się, że piorun nigdy nie uderza dwa razy w to samo miejsce. Teoretycznie tak jest chociaż z naukowego punktu widzenia jest czasami inaczej. Piszemy o tym dlatego, że dzisiaj trafiliśmy na dość ciekawe nagranie z pewnego warsztatu w którym za wiele się nie działo jednak jak już się zadziało to całkiem konkretnie.

Zaczniemy od tego, że na początku nagrania nic konkretnego się nie dzieje. Kamera nagrywa dwóch panów z czego jeden siedzi na krzesełku i przegląda coś na telefonie, a drugiego nagle oświeciło i postanowił coś zrobić z metalowym elementem. Nie wiemy co on miał w głowie i co chciał z tym zrobić ale postawił to w pionie i zwyczajnie sobie odszedł. Na efekt nie trzeba było długo czekać.

Już po chwili element sięgnął gościa na krzesełku który dostał nim po nogach. Widać, że go to nieźle zabolało. Zaczął sprawdzać czy ma całą nogę więc w tym celu ściągnął buty i skarpetki. Typ który przed chwilą postawił ten element w pionie postanowił posprzątać i... ustawił go znowu w pionie. Na efekt nie trzeba było długo czekać tak jak za pierwszym razem. Nie wiemy co on miał w głowie ale żadnej lekcji z pierwszej akcji nie wyciągnął.

Poniżej nagranie z tego kabaretu.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku