
wyświetlenia
Nagrania pod artykułem
W godzinach porannych nagle zapadła się jezdnia na ruchliwej Samsen Road, tworząc gigantyczne zapadlisko o głębokości około 50 metrów i powierzchni blisko 900 m².
W ogromną wyrwę wciągnięte zostały co najmniej trzy samochody oraz słupy energetyczne. Z powodu zagrożenia ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków, część pacjentów szpitala oraz pracowników sąsiedniej komendy policji. Dostawy prądu i wody w okolicy zostały przerwane, a władze natychmiast zamknęły ruch na skrzyżowaniu i okolicznych ulicach.
Pierwsze ustalenia wskazują, że do katastrofy mogły przyczynić się prowadzone w rejonie prace budowlane nowej stacji metra MRT, które osłabiły grunt. Dodatkowo intensywne opady w porze monsunowej mogły doprowadzić do wypłukania ziemi i nagłego osunięcia.
Na miejscu pracują służby techniczne i ratunkowe. Gubernator Bangkoku Chadchart Sittipunt zapowiedział szczegółowe dochodzenie oraz pilne działania mające na celu zabezpieczenie terenu i zapobieżenie podobnym zdarzeniom w przyszłości. Choć nikt nie zginął, władze podkreślają, że naprawa i odbudowa tej części miasta będzie ogromnym wyzwaniem logistycznym i finansowym.
Rozmowy na Facebooku