
2,101
wyświetlenia
wyświetlenia
A zarazem prawdopodobnie ostatni.
Mamy jednak nadzieję, że nic poważnego się nie stało. Włączając jednak film nie wierzyliśmy własnym oczom na jaki pomysł wpadł ten gość. W pewnym momencie jednak ogarnęło nas zwątpienie i pomyśleliśmy, że może jednak wie co robi, a my się nie znamy. Cóż, życie szybko zweryfikowało nasze obawy, czy tak to powinno wyglądać. Laweciarz też już wie, że taki sposób ładowania nie jest najodpowiedniejszy. Pamiętajcie przede wszystkim BHP.
Reklama
Rozmowy na Facebooku