wyświetlenia
Higgins miał już kilka psów rasy berneński pies pasterski, które często pojawiały się u jego boku podczas spotkań w prezydenckiej rezydencji Áras an Uachtaráin w Dublinie. Najbardziej znane to Bród i Síoda, a obecnie towarzyszy mu Misneach, co po irlandzku oznacza „Odwaga”. Niestety, Síoda odeszła w 2020 roku, a Bród w 2023. Oba psy przez lata pojawiały się na licznych uroczystościach i były tak popularne, że doczekały się nawet własnych kont fanowskich w mediach społecznościowych.
Prezydent Higgins często zabiera swojego psa gdy tylko może - także na oficjalne wydarzenia, spotkania z gośćmi czy publiczne wystąpienia. Jego pupile stały się symbolem ciepła, życzliwości i empatii, jakie wnosi w życie publiczne. Nie brakuje zdjęć, na których głowa państwa rozmawia z zaproszonymi gośćmi, a tuż obok spokojnie leży jego pies, gotowy na głaskanie od każdego, kto się zbliży.
Zarówno Irlandczycy, jak i ludzie z innych krajów często zwracają uwagę, że wizerunek prezydenta spacerującego po ogrodach rezydencji w towarzystwie swojego psa idealnie oddaje jego charakter - prosty, przyjazny i bliski ludziom.
Dla wielu mieszkańców Irlandii to właśnie ta więź ze zwierzętami sprawia, że Michael D. Higgins postrzegany jest nie tylko jako polityk, ale też jako człowiek o wielkim sercu.
Rozmowy na Facebooku