menu
Marokański Kick-bokser ostro kozaczył przed walką. Spotkała go piękna lekcja pokory!
Marokański Kick-bokser ostro kozaczył przed walką. Spotkała go piękna lekcja pokory!
Nieraz widzimy przed walką zaczepki zawodników, jeden próbuje sprowokować drugiego, robią groźne miny i prężą mięśnie. Jednak czasem  ktoś po prostu zachowuje się jak prostak. Takim ludziom przydaje się szybka lekcja pokory! W ćwierćfinale Mistrzostw Świata zestawiono Barda Hari w parze z byłym karateką Kyokushin Peterem Grahamem. Na poprzedzającej galę konferencji prasowej doszło do utarczek słownych. Graham skrytykował aroganckie wypowiedzi Hariego na temat starszych zawodników K-1. Ten nie był mu dłużny, nazywając Grahama amatorem i sugerując, że zabije go w ringu. W rezultacie doszło do bójki pomiędzy samymi zawodnikami oraz ich sekundantami.Rozegrana następnego dnia walka była emocjonująca i obfitująca w akcje zaczepne. Hari, umiejętnie wykorzystując swą przewagę zasięgu i szybkości, prowadził na punkty. 6 sekund przed końcowym gongiem dał się jednak zaskoczyć markową techniką Grahama - obrotowym kopnięciem opadającym (popularnie zwanym "rolling thunder"). Nieprzytomnego Marokańcz

Nieraz widzimy przed walką zaczepki zawodników, jeden próbuje sprowokować drugiego, robią groźne miny i prężą mięśnie. Jednak czasem  ktoś po prostu zachowuje się jak prostak. Takim ludziom przydaje się szybka lekcja pokory! 

W ćwierćfinale Mistrzostw Świata zestawiono Barda Hari w parze z byłym karateką Kyokushin Peterem Grahamem. Na poprzedzającej galę konferencji prasowej doszło do utarczek słownych. Graham skrytykował aroganckie wypowiedzi Hariego na temat starszych zawodników K-1. Ten nie był mu dłużny, nazywając Grahama amatorem i sugerując, że zabije go w ringu. W rezultacie doszło do bójki pomiędzy samymi zawodnikami oraz ich sekundantami.


Rozegrana następnego dnia walka była emocjonująca i obfitująca w akcje zaczepne. Hari, umiejętnie wykorzystując swą przewagę zasięgu i szybkości, prowadził na punkty. 6 sekund przed końcowym gongiem dał się jednak zaskoczyć markową techniką Grahama - obrotowym kopnięciem opadającym (popularnie zwanym "rolling thunder"). Nieprzytomnego Marokańczyka przewieziono do szpitala, gdzie zdiagnozowano złamanie szczęki w dwóch miejscach.

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku