Hodowle zwierząt na futra zostaną zakazane. Parlament przyjął nowelizację ustawy o ochronie zwierząt

Zgodnie z nowymi przepisami, przedsiębiorcy prowadzący takie hodowle będą musieli zakończyć działalność najpóźniej do końca 2033 roku. Ci, którzy zrobią to wcześniej - do 2031 roku - będą mogli liczyć na odszkodowania od państwa.

Nowe prawo ma zakończyć wieloletni spór o los zwierząt hodowanych w celach futrzarskich. W ostatnich latach temat wielokrotnie wracał do debaty publicznej i dzielił opinię społeczną. Teraz decyzja została podjęta ostatecznie.

W Polsce działa obecnie kilkaset ferm, na których hodowane są głównie norki, lisy i jenoty. Zgodnie z przyjętą ustawą, żadne nowe fermy nie będą mogły powstać, a istniejące zostaną stopniowo wygaszone w ciągu najbliższych ośmiu lat.

Posłowie podkreślają, że decyzja ma charakter humanitarny i jest krokiem w stronę standardów obowiązujących już w wielu krajach Unii Europejskiej, gdzie podobne zakazy zostały wprowadzone wcześniej.

Dla branży futrzarskiej nowe przepisy oznaczają koniec działalności, ale ustawa przewiduje rekompensaty finansowe dla tych, którzy zdecydują się zakończyć hodowlę przed wyznaczonym terminem.

Przyjęcie ustawy wywołało falę komentarzy - organizacje prozwierzęce mówią o historycznym dniu i wielkim zwycięstwie w walce o prawa zwierząt, natomiast część hodowców zapowiada starania o jak najwyższe odszkodowania.