menu
Domino’s Pizza zamiast billboardów łatała dziury w drogach. Nietypowa kampania sprzed lat
Domino’s Pizza zamiast billboardów łatała dziury w drogach. Nietypowa kampania sprzed lat
W świecie reklamy coraz trudniej czymś zaskoczyć. Marki prześcigają się w coraz bardziej kreatywnych pomysłach, ale nie wszystkie kampanie mają realny wpływ na codzienne życie ludzi. Kilka lat temu Domino’s Pizza postanowiła podejść do promocji w zupełnie inny sposób – zamiast stawiać kolejne billboardy, zajęła się… dziurami w drogach.

W 2018 roku firma uruchomiła w Stanach Zjednoczonych kampanię, w ramach której finansowała naprawę ubytków w jezdniach. Akcja była realizowana we współpracy z lokalnymi władzami w różnych miastach. Po załataniu dziury na świeżym asfalcie pojawiało się logo marki oraz krótki slogan. W ten sposób reklama trafiała dokładnie tam, gdzie wcześniej kierowcy najbardziej jej „nie lubili” - na zniszczone drogi.

Pomysł miał bardzo praktyczne uzasadnienie. Firma tłumaczyła, że dziury w jezdniach są problemem nie tylko dla kierowców, ale także dla dostawców pizzy. Uszkodzone drogi oznaczają wolniejsze dostawy, większe ryzyko wypadków i zniszczone jedzenie. Poprawa nawierzchni miała więc realnie wpływać na jakość usług, a jednocześnie poprawiać bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg.

Kampania szybko zwróciła uwagę mediów i internautów. Wielu komentujących chwaliło markę za to, że zamiast „pustej” reklamy zrobiła coś pożytecznego. Logo na asfalcie było widoczne, ale nie nachalne, a sama akcja zostawiała po sobie coś więcej niż tylko slogan.

 

Choć od tej kampanii minęło już kilka lat, do dziś jest ona przywoływana jako przykład marketingu, który łączy promocję z realnym działaniem. To dowód na to, że reklama może być jednocześnie skuteczna i użyteczna.

Źródło foto: thishowthingswork
Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku