
wyświetlenia
Galeria zdjęć pod artykułem
Historia zaczęła się od tego, że bezdomny pies przez dłuższy czas kręcił się w pobliżu salonu. Pracownicy zwrócili uwagę, że codziennie pojawia się pod drzwiami, szukając schronienia przed deszczem i upałem. Zamiast go przegonić, postanowili przygarnąć zwierzaka - dali mu imię Tucson Prime, nawiązując do jednego z modeli marki.
Z czasem pies stał się częścią zespołu. Otrzymał specjalny identyfikator ze zdjęciem, obrożę z logo Hyundaia i szybko zyskał przydomek „psiego sprzedawcy”. Każdego dnia „pracuje” w salonie, witając klientów przy wejściu i towarzysząc pracownikom w ich obowiązkach.
Zdjęcia Tucson Prime’a z identyfikatorem błyskawicznie podbiły internet, a sam pies stał się lokalną gwiazdą. Media w Brazylii i za granicą opisały jego historię jako piękny przykład empatii i dobrego marketingu w jednym. Marka Hyundai również udostępniła zdjęcia swojego „nowego pracownika”, dodając hasztag #HyundaiPetsBR.
Choć Tucson Prime nie sprzedaje samochodów w dosłownym sensie, wielu klientów przyznaje, że jego obecność sprawia, iż wizyta w salonie staje się znacznie przyjemniejsza.









Rozmowy na Facebooku